Zerkając dzisiaj na bloga zorientowałam się,
że nie było mnie tu jakieś trzy miesiące. 😯
Powodów jest kilka...
Szybka potrzeba przygotowania domu do przeprowadzki,
przeprowadzka w końcu,
przygotowanie kuchni (żeby jakoś funkcjonować) i innych pomieszczeń do egzystencji
a w końcu wykończenie pomieszczenia,
gdzie znalazł się dla mnie kąt pod moją pracownię i w końcu urządzenie samej pracowni.
Cały ten czas miałam ogromnie pracowity, a to dlatego że sama kładłam płytki na podłodze i w kuchni na ścianach, sami z mężem robiliśmy gładzie i malowanie ścian,
a w końcu sami składaliśmy kuchnię i wycinaliśmy blat kuchenny pod potrzebne sprzęty.
I powiem szczerze, że jestem z nas dumna, że daliśmy radę.
A żeby było mało do tego wszystkiego,
to miałam falę psucia się różnych sprzętów ...
najpierw odkurzacz, potem mój telefon,
potem laptop, znowu telefon i znowu laptop i kilka jeszcze innych urządzeń.
Do tego tak wyszło, że mój komputer prawie bite dwa miesiące spędził w serwisie... 😞
oj szkoda opisywać szczegóły,
bo nie była to fajna przygoda i nikomu nie życzę takich przeżyć.
Ok koniec opowiadania i czas na zdjęcia. 😊
Pokażę Wam jak wyszła moja pracownia, jeszcze nie wszystko jest tak jak powinno,
ale już mogę działać i tworzy.
Zresztą, sami oceńcie czy może być i jak Wam się podoba :)
Fajnie, że się już wszystko poukładało.
OdpowiedzUsuńA miejsce do pracy jest świetne.
Dziękuję :)
UsuńZapowiada się cudowna pracownia <3 Jeśli szukasz ciekawych rozwiązań może znajdziesz jakieś u dziewczyn z Craft Drużyny na blogu Kreatywnym (https://blogkreatywny.pl) cały wrzesień publikowałyśmy wpisy z naszymi pracowniami :D
OdpowiedzUsuńPs. A wszystkie pechowe sprawy jak się pojawiają znienacka tak i szybko odchodzą w zapomnienie, życzę Ci żeby wszystko się szybko poukładało :D
Dziękuję za podpowiedź :)
UsuńJuż jest w miarę dobrze, dziękuję za miłe słowa :)
Jak ja Ci zazdroszczę tej pracowni. Kiedyś i ja będę mieć, na razie mam go w marzeniach. Życzę Ci mnóstwa kreatywności w nowym miejscu. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Na pewno doczekasz się i swojej pracowni i będzie jeszcze piękniejsza :)
UsuńO jaka wspaniała pracownia , super :)
OdpowiedzUsuńBrawo Marta, czekamy na nowe prace :)
OdpowiedzUsuńDziękuję zapewne już niedługo :)
UsuńWspaniała jest chciałabym mieć taką :)
OdpowiedzUsuńMoniś marzenia się spełniają, także warto marzyć :) ja od dzieciństwa marzyłam o domu i w końcu się spełnił :)
UsuńNie ma to jak mieć swoje miejsce w domu ;) Wspaniale tam u Ciebie Marta! Koniecznie pochwal się pierwszą pracą zrobioną w tym twórczym miejscu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) pewnie że się pochwalę, jeszcze wszystko ogarniam ale już powoli nawet mieszka się przyjemniej a tym bardziej że u siebie :)
UsuńJaka ładna pracownia :) Ja się przeprowadzałam w grudniu zeszłego roku, ale pracowania nadal w powikajach ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) tu ma też kącik mąż także musieliśmy jakoś to ogarnąć tym bardziej że na razie żadna sypialka nie wykończona, to chociaż nasza pracownia jest :)
UsuńDobrze, że już do nas wróciłaś. Mam nadzieję, że teraz już bez awari uda ci się spędzać czas w nowym miejscu (domu, pracowni). Pięknie urządzona pracownia.
OdpowiedzUsuńDziękuje ja też się niesamowicie cieszę, brakowało mi miejsca i Was :)
UsuńTeż mam nadzieję że obędzie się już bez awarii :) Pozdrawiam
Super, że jesteś z powrotem. Masz godny zazdroszczenia kącik!
OdpowiedzUsuńDziękuję ja również się cieszę :)
UsuńAhh zazdroszcze takiej własnej pracowni 😊 jest pięknie 😊
OdpowiedzUsuńDziękuję 😊😊💞
UsuńMega pracowity czas za Wami :) Ale na pewno ogrom satysfakcji, że daliście radę. A kącik na pracownię bardzo fajny, to wspaniałe mieć takie oddzielone miejsce do pracy :)
OdpowiedzUsuńDokładnie to był bardzo pracowity czas i jak najbardziej cieszę się niezmiernie że daliśmy radę :)
UsuńDziękuję :)